W poprzednim wpisie zaproponowałem Wam kilka rad, które są pomocne w odchudzaniu. Natomiast dzisiaj przyjrzymy się jak powinna wyglądać dieta osoby, która nie tylko chce zrzucić zbędne kilogramy ale jej celem jest obniżenie % poziomu tkanki tłuszczowej i zwiększenie masy mięśniowej.
Chcąc skutecznie budować mięśnie i spalać tłuszcz należy przede wszystkim zapanować nad gospodarką insulinową. Co zatem należy zrobić, by przyzwyczaić ciało do zużywania tłuszczu w charakterze paliwa oraz podwyższyć wrażliwość na insulinę?
Już spieszę z odpowiedzią. W pierwszej kolejności trzeba okiełznać węglowodany. Jako, że ludzie żyją wg. różnych harmonogramów dnia, omówię dwie reguły dostarczania „węgli”. Rozważę dwa przypadki, gdy ktoś trenuje w godzinach porannych lub popołudniowych.
Pierwszą opcją, którą opiszę, jest carb back loading autorstwa Johna Kiefera. Ten schemat żywienia zaleca dostarczanie węglowodanów po treningu i w porze wieczornej. Sprawdzi się to szczególnie u osób trenujących rano. Organizm w trakcie snu uzupełni zapasy glikogenu, dzięki czemu będziesz mieć siłę na poranną sesję.
Drugą propozycją jest carb targeting, czyli nic innego jak dostarczanie węglowodanów okołotreningowo, a więc przed i po treningu. Takie rozwiązanie może sprawdzić się u osoby, która trenuje po południu i jest już dość mocno wyczerpana z powodu np. swojej pracy. W takiej sytuacji, przed treningiem poleciłbym węglowodany złożone, z których energia jest uwalniana wolniej, ale dłużej, a po treningu węglowodany proste, gdyż są szybko i łatwo przyswajane.
W obydwu powyższych regułach, węglowodany są dostarczane w dwóch posiłkach. Pozostałe posiłki w ciągu dnia powinny być białkowo-tłuszczowe, spożywane w towarzystwie warzyw.
Dziękuję za poświęcony czas, na przeczytanie tego wpisu i zapraszam po więcej!
W kolejnym artykule omówię zasady diety na masę.
Jedzcie zdrowo i żyjcie na sportowo!
Najnowsze komentarze